Technology

Stan wyjątkowy

13.10.2022, 13:50 0 komentarzy
Stan wyjątkowy

Od paru dni w pasie tuż obok granicy z Białorusią rozpoczął się stan wyjątkowy, którym dotknięto aż 183 miejsc, zatem pewien fragment terytoriów województw podlaskiego i lubelskiego. Został wprowadzony na 30 dni na mocy statutu prezydenta wydanego na wniosek rządu. Gabinet premiera tłumaczył zapoczątkowanie stanu wyjątkowego zajściem na granicy z Białorusią oraz poczynaniami dyktaturami Łukaszenki Aleksandra, prowadzącego "hybrydową wojnę", w której przesiedleńcy są wykorzystywani. W oparciu o opinie rządu polskiego przywożeni są na granice migranci przez służby białoruskiego reżimu. Znajduje się wśród nich grupa, która od już kilku tygodni koczuje w Usnarzu Górnym na Podlasiu.

Oprócz tego rząd sygnalizował także zbliżające się manewry wojskowe Zapad-2021, w ramach których w pobliżu z Polską ćwiczyć będzie około 200tys. żołnierzy rosyjskich i białoruskich. W oparciu o konstytucję, stan wyjątkowy można urzeczywistnić, gdy w przypadku niepokojących zagrożeń środki konstytucyjne są niewystarczające. Tymczasem postulat prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego może anulować Sejm, dlatego już dziś zajmuje się sprawą.

Do działaczy opozycji zwrócił się również szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Kamiński Mariusz, który informował o elementach zagrożenia niezależności naszego kraju a także integralności granic naszego kraju. Stwierdził też, iż białoruskie państwo podporządkowane w tej chwili przez dyktaturę prezydenta Łukaszenki, uskutecznia wielką operację międzynarodową migracyjnej turystyki. Na dodatek podkreślił, iż białoruski reżim uruchomił w ostatnim czasie połączenia z Libanem. Z kolei poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Siemoniak poinformował, że w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej składa wniosek o uchylenie decyzji prezydenta odnoszącej się do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Podkreślił, iż w uzasadnieniu rozporządzenia nie ma mowy o tym, że aktualne zagrożenie nie może być anulowane z wykorzystaniem już istniejących środków. Koniec końców Sejm nie uchylił w głosowaniu rozporządzenia prezydenta o wprowadzeniu wyjątkowego stanu tuż przy granicy z Białorusią.

Zostaw komentarz