Technology

W niedzielnym meczu rozgrywek polskiej ligi między Lechem z Poznania, a Wisłą Kraków było naprawdę duże emocji!

13.10.2022, 10:49 0 komentarzy
W niedzielnym meczu rozgrywek polskiej ligi między Lechem z Poznania, a Wisłą Kraków było naprawdę duże emocji!

Nie da się zaprzeczyć, iż w aktualnie trwającym sezonie naszej Ekstraklasy dużo się dzieje. Mamy do czynienia z sporymi niespodziankami i z całą pewnością co poniektórych wydarzeń żaden sportowy dziennikarz się nie spodziewał. Sporą niespodzianką jest to, iż mistrz polskiej ligi, a więc drużyna warszawskiej Legii musi rywalizować o utrzymanie w Ekstraklasie. W wykonaniu piłkarzy warszawskiej Legii jesienna runda w ich wykonaniu była koszmarna i teraz powinni skupiać się na rywalizacji o utrzymanie w polskiej lidze. Lech Poznań świętować będzie w tym roku 100-lecie stworzenia klubu i chce sam sobie zapewnić nagrodę na tą okazję i wywalczyć tytuł mistrzowski ligi polskiej. Fani piłki nożnej ze stolicy Wielkopolski bez większych wątpliwości byli zadowoleni z rundy jesiennej swojego klubu, który zajmował pierwsze miejsce w tabeli Ekstraklasy polskiej.

Jednakże na początku drugiej rundy sezonu zawodnicy Lecha z Poznania radzą sobie trochę gorzej, i dlatego podróż do tytułu mistrza Ekstraklasy polskiej delikatnie pokomplikowała się. Zespół z wielkopolski ma wielki problem z wygrywaniem i w prosty sposób warto to dostrzec. Doskonałym przykładem kłopotów zespołu z Poznania jest pojedynek z drużyną z Krakowa, który odbył si w minioną niedzielę. Prowadzona przez poprzedniego trenera narodowej reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka drużyna broni się w aktualnie trwającym sezonie przed strefą dla spadkowiczów i komplet punktów z Lechem mógłby być dla piłkarzy Wisły idealnym wynikiem. Przez większość tego spotkania mogło zdawać się, iż krakowska Wisła wygra to spotkanie i trzeba mieć to na uwadze. Do siatki na 2 minuty przed finiszem pierwszych 45 minut strzelił Ondrasek wprowadzając Wisłę z Krakowa na prowadzenie rezultatem 1:0. W drugiej części Lech z Poznania ruszył do szalonych ataków, lecz przez długi czas nie potrafili wyszukać sposobu na zdobycie bramka. Wszystko się odmieniło w doliczonym czasie gry pomimo tego, że wszystko sugerowało, iż zawodnicy Wisły Kraków zachowają pełną pulę punktów. I właśnie w ostatnich sekundach tego starcia bramkę na wagę remisowego wyniku dla Lecha Poznań zdobył Antonio Milić.

Zostaw komentarz